Tragiczna śmierć z rąk niemieckiej żandarmerii

76 lat temu, w miejscowości Gołasze-Puszcza z rąk niemieckiej żandarmerii zginęło siedem osób. Znalazł się wśród nich Aleksander Dmochowski ze wsi Tybory-Misztale.

Relacja o tych wydarzeniach została przytoczona w publikacji „Czarne lata na łomżyńskiej ziemi. Rozdział II. 8. Masowe zbrodnie hitlerowskie w roku 1939 i latach 1941 – 1945” przez Jerzego Smurzyńskiego. Informacje opublikowane zostały na łamach portalu historialomzy.pl

Historia, jakże tragiczna, zwróciła moją uwagę głównie ze względu na jednego z zamordowanych przez Niemców – Aleksandra Dmochowskiego. Czy mógł on być członkiem mojej rodziny? Nic na to nie wskazywało do czasu odnalezienia przez Sławomira Tarnowskiego aktu ślubu z 1923 roku, Aleksandra Dmochowskiego i Marianny Mościckiej w parafii Jabłonka Kościelna. Dokument z Archiwum Państwowego w Łomży zwrócił jego uwagę, gdyż Aleksander urodził się w Grzymałach z Jana i Walentyny Mioduszewskiej.

To był przełomowy moment, kiedy miałem już pewność, że Aleksander jest moim odległym krewnym – wg kalkulatora relacji o 7. stopniu pokrewieństwa. Nie było innej rodziny Dmochowskich w tym czasie w podzambrowskich Grzymałach.

Ciekawostką jest również to w jaki sposób dowiedziałem się o rodzinie mieszkającej w pewnej odległości od wsi Dmochy-Przeczki – będącej wielowiekową siedzibą rodziny. Źródłem tej informacji był jedyny spis powszechny przeprowadzony w carskiej Rosji w 1897 r., którego zapisy zachowały się dla powiatu zambrowskiego. To w nim znalazłem informację, że najmłodszy syn Witalisa Jakuba Dmochowskiego i Julianny Trzaski urodził się nie w Dmochach-Przeczkach a w Zagrobach-Łętownicy, tuż obok Grzymał.

Wynika z tego, że Witalis wraz z całą rodziną przeniósł się między latami 1863 a 1868 w okolice Zambrowa. Dlaczego to zrobił? Pewne jest, ze represje carskie za Powstanie Styczniowe były bardzo surowe. Rodziny, które wspierały powstańców zostały ukarane – m.in. utratą majątków – a tak właśnie stało się z rodziną Grzymałów mieszkającą pod Zambrowem. Grunty zabrane stały się przedmiotem sprzedaży i w ten sposób trafiły w ręce innych właścicieli.

Na dzień dzisiejszy pozostaje pytanie. Czy w okolicach Jabłonki Kościelnej wciąż mieszkają Dmochowscy potomkowie Aleksandra Dmochowskiego i Marianny Mościckiej, czy może tragiczne wydarzenia z II wojny światowej spowodowały, że opuścili oni te tereny.

Poniżej zamieszczam relację z tych tragicznych wydarzeń oraz zdjęcia z cmentarza w Jabłonce Kościelnej, na których znajdują się zdjęcia pomnika, gdzie pochowane zostały ofiary niemieckich represji.

Gołasze-Puszcza  gm. Wysokie Mazowieckie, 10 lipca 1943 roku

Według zeznania jednego ze świadków3, potwierdzonego przez Rejestr, 10 lipca 1943 r., wczesnym rankiem (ok. godz. 3.00) wieś Tabory Misztale została otoczona przez żandarmerię. Z nieznanych przyczyn (ASG podaje, że wskutek donosu) aresztowano kilku mężczyzn, których przewieziono na posterunek żandarmerii w Wysokiem Mazowieckiem. Biorąc pod uwagę fakt, że mężczyźni byli przesłuchiwani, a nawet szczuci psami, prawdopodobnie byli istotnie oskarżeni o jakieś kontakty, które usiłowano, przy pomocy tortur, ustalić. Po kilku godzinach aresztowani zostali przewiezieni do lasu koło wsi Gołasze Puszcza i tam, o godz. 15.00, rozstrzelani. Do wykopania dołu zmuszono Aleksandra Dmochowskiego i Zygmunta Zakrzewskiego.

Zginęli. 2

1. Choiński Czesław, ur. 3.IX.1910 r. w Brzóskach-Tatarach, syn Andrzeja i Walerii – rolnik zamieszkały w Taborach-Misztalach. Zachowała się książeczka wojskowa przechowywana przez syna Edwarda
2. Dmochowski Aleksander, lat 44, syn Jana i Walentyny z Mioduszewskich – rolnik, zamieszkały w Taborach – Misztalach
3. Gosiewski Jan, ur. 26.1.1901 r. w m. Rembiszewo Zegadły, syn Andrzeja i Anieli z Milewskich – rolnik zamieszkały w Taborach-Misztalach. Akt urodzenia USC Kołaki Nr 18/1901
4. Mościcki Aleksander, lat 43, syn Leopolda i Konstancji – rolnik, zamieszkały w Taborach-Misztalach – sołtys wsi.
5. Strzechowa (brak imienia) – z Osip Starych. Zginęła przypadkowo – chodziła po lesie i zbierała grzyby.
6. Zakrzewski Zygmunt, lat 29, pochodził z Czartos koło Zambrowa – rolnik zamieszkały w Taborach-Misztalach.
7. Mężczyzna z Warszawy o nieustalonym nazwisku. W kilka dni po egzekucji rodziny uzyskały zezwolenie Amtskommissarza z Kulesz na ekshumację zwłok i pochowanie ich na cmentarzu w Jabłonce Kościelnej. Obecnie jest tam pomnik z nazwiskami ofiar.4

źródła:

1. Rejestr str. 57

2. Ankieta Sądu Grodzkiego – AGKBZpNP sygn. ASG t.2 str. 279-279v:

  1. Data i miejsce egzekucji – w 1943 r. w lesie wsi Gołasze.
  2. Rodzaj egzekucji – rozstrzelanie.
  3. Dane dotyczące zamordowanych – Polacy. Pięć osób z m. Tabory-Misztale: Mościcki Aleksander (sołtys) lat 45 – rolnik, Dmochowski lat 45 – rolnik, Gosiewski Jan lat 40 – rolnik, Zakrzewski Zygmunt lat 40 – rolnik, Choiński Czesław lat 35 – rolnik.
  4. Przyczyna egzekucji i wykonawcy – oskarżenie przez sąsiada, że w 1939 r strzelali do Niemców – Gestapo z Łomży.
  5. Gdzie pochowano zwłoki – zwłoki zostały przeniesione z miejsca egzekucji (z lasu na Gołaszach) na cmentarz w Jabłonce Kościelnej, groby pojedyncze, normalne.

Podpisał 26.IX. 1945 r. wójt gminy Szepietowo Stanisław Stokowski.

3.  Zeznania Henryka Gosiewskiego z dnia 11 .V. 1970 r. – AGKBZpNP -sygn. W-668 str. 37-38. Jest synem straconego Jana Gosiewskiego. Jego zeznania wykorzystano wyżej w tekście. Był świadkiem aresztowania ojca, a następnie widział zwłoki po odkopaniu w miejscu egzekucji. Pamięta rany postrzałowe głowy i rany zrobione przez psa.

4.  Pismo ks. Kanonika Henryka Szymanowskiego, proboszcza parafii w Jabłonce Kościelnej wraz ze zweryfikowaną ankietą własną dot. egzekucji w dniu 10.VII. 1943 r. – DW-66. Jak wynika z pisma, księgi stanu cywilnego z lat 1943-1945 zabrali partyzanci i zaginęły. W księgach USC w Wysokiem Mazowieckiem nie znaleziono żadnych informacji. Wszystkie dane o ofiarach i okolicznościach zbrodni ustalono na podstawie relacji rodzin. Informacje zawarte w piśmie wykorzystano w tekście.